sesja foto

Odbyłam dziś mini sesję fotograficzną.

Efekty mi się niezbyt podobają. Ja się tam za bardzo nie znam, ale tak na oko to mi wychodzi, że nie ma siły, kręgosłup musi mnie boleć.

Trzeba będzie zacząć ćwiczyć w domu, bo szans na wyjście na zajęcia w porze, kiedy jeszcze mam siły ruszyć palcem to niet.

Dobrze, ze ortopeda zapisał mi jakieś zabiegi instruktażowe, to może sobie nie zrobię krzywdy niewłaściwymi wygibasami.

To będzie ciekawe doświadczenie, ćwiczenia  z Grzechotnikiem na karku...

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kanon muzyczny

Z serii świątecznych atrakcji

ludzie są różne...