Codziennie wieczorem dochodzę do wniosku, ze dzisiejszych pomysłów już nie przebiją. I codziennie rano okazuje sie, że sie myliłam.... strach pójść spać, bo nie wiadomo, co Obecna Władza znowu wymyśli. A że działają nocą, całkiem jak mafia, to rano człowieka zaskakują kolejne niespodzianki, co jedna to lepsza.' Nocne ślubowania, nocne głosowania ustaw, nocne włamanie do Centrum Kontrwywyiadu NATO... Przesunięto porę pracy Sejmu ze względu na fumy jednego posła, który lubi sie wyspać. Czy Skorupiak też może w pracy powiedzieć, ze od dziś biuro zaczyna działać od 11, bo on jest sowa? Kurczę, naprawdę dziwny jest ten świat, pora szykować ciepłe ciuchy i jutro jazda na kolejną demonstrację, może sie przynajmniej mały człowieczek zdenerwuje....