Taaaka imprezka, zostaję do środy!
Powód imprezki - wieloraki. Imieniny Małża, imieniny brata (cwanie załatwiłam sprawę, obaj mają tak samo na imię. Szkoda, że brat nie ożenił sie z moją imienniczką, ale imię jego żony też jest licznie reprezentowane w rodzinie, jest z kim mylić ;), No i , last, but not least, nasza rocznica ślubu. Jedenasta zresztą. W związku z tym postanowiliśmy poświętować, jak jeszcze nigdy. Sprzedaliśmy dziecko do dziadków i ... poszliśmy robić porządki w piwnicy. Nazbierało sie tam przez te lata różnych śmieci., A to jakieś kawałki różne drewniane, co to zostały i może sie przydadzą. Milion słoików. Pierdylion pudełek najróżniejszej maści i rozmiarów - większość gwarancji sprzętów zawierała nieprzyjemny dopisek "dostarczyć w orginalnym opakowaniu. Gwarancje minęły, pudełka poleciały won. Masa złomu mężowego - kabelki, gniazdka, kawałki komputerowe, hydrauliczne... Różniste kawałki malarsko-tynkarskie. Trzy wory zaprawy tynkarskiej, z tego dwa skamieniałe po zalaniu piwnicy w czasiei czerw